Ojj, pogoda zrobiła się taka przyjemna! Dziś było ciepło i rześko, czyli tak, jak lubię najbardziej... Do tego pyłki brzozy zaczynają znikać z powietrza, które wdycham... Jedyna dziwna rzecz jest taka, ze wracam do domu, po czym hop i godzina 21... To isę naprawdę robi irytujące, ja bym chciała coś zrobić, ale kurcze już ciemno za oknem... Koszmarne uczucie
Dzisiaj mam sporo zdjęć dłuuugo już leżących kolczyków, a to dlatego że nigdy nie umiałam zrobić im dobrego zdjęcia... No i nadal nie oddają one faktycznego stanu kolczyków ale cóż ;)
Przepiękne! <3 Czy one są na srebrnych biglach (w sensie ze srebra)? Tak wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :D
OdpowiedzUsuńOjej,kolczyki są cudowne :o takie słodkie i delikatne. Wstrzeliły się całkowicie w mój gust.
OdpowiedzUsuńu mnie też tak cieplutko, a kolczki przesłodkie :)
OdpowiedzUsuń